Silnik samochodowy nazywany jest często „sercem” pojazdu. Zależą od niego osiągi oraz ogólny komfort jazdy. Ważnym aspektem w ostatnim czasie stała się również ekologia. Jak na tym tle prezentują się dostępne rozwiązania?
Benzynowy „klasyk”
Silnik benzynowy do niedawna był opcją wybieraną najczęściej. Silniki tego typu, na co dzień tankuje się benzyną. Klient stacji ma do wyboru wariant 95 oraz 98-oktanowy. Czym różnią się obie opcje?
Do niedawna wydawało się, że większa liczba oktanów wpływa na znacznie niższe spalanie. Niestety, ale różnica w opinii kierowców nie rekompensuje wyższej ceny. Dlaczego zatem wybiera się popularną „98”?
Wiele osób dba o kompleksową kondycję silnika. „Dobra” benzyna wydłuża jego żywotność oraz lepiej konserwuje jednostkę o określonym przebiegu. Dlatego też tankowanie droższej benzyny powinny rozważyć zwłaszcza auta nowe, posiadane w rodzinie od początku. Stare, wyeksploatowane jednostki nie odczują znaczącej różnicy.
Diesel na długie dystanse
Osoby tankujące do swoich pojazdów ropę naftową, najczęściej kierują się czynnikiem ekonomicznym. Auta tego typu lepiej radzą sobie w długich trasach. Mają jednak dwa zasadnicze minusy.
Po pierwsze, auto z silnikiem diesla gorzej radzi sobie w warunkach zimowych. Kłopotliwe odpalenie samochodu przy mrozie? Osoby posiadające zapłon samoczynny, na pewno słyszały lub doświadczyły takich sytuacji.
Najważniejszą różnicą jest jednak kwestia ekologii. Auta dieslowskie od 2006 roku mają obowiązek posiadania filtra cząstek stałych (tzw. DPF). Limity emisji spalin sprawiają również, że prawdopodobnie auta jeżdżące na ropę naftową, zostaną wycofane z obiegu najwcześniej.
Na problemy – gaz?
Silniki gazowe (LPG) to najczęściej wybierane rozwiązanie ze względu na niski koszt paliwa. Instalacja pozwala na osiągnięcie korzyści materialnych, ale wymaga regularnych, rzetelnych przeglądów.
Większość samochodów posiada bak na gaz oraz benzynę. Dlaczego? Auta potrzebują „tradycyjnego” paliwa do rozruchu. Silnik przełącza się na gaz dopiero w momencie, w którym płyn w układzie chłodzenia osiągnie temperaturę, potrzebną do podgrzania reduktora. Ilość benzyny zużywana do tego procesu jest jednak w kontekście podróży znikoma.
„Ekologiczna” rewolucja
Do niedawna ciekawostka, ale obecnie głos przyszłości. Samochody z silnikiem elektrycznym stale zdobywają nowych zwolenników. Nie potrzebują tradycyjnego paliwa do pokonania trasy w mieście. Problem stanowią długie podróże, w których akumulator nie wystarcza. Proces jego ładowania jest nadal albo drogi, albo kosztowny (tzw. ładowarki ultraszybkie). Problemem jest nadal brakująca, ogólnodostępna infrastruktura.
Osoby jeżdżące „elektrykami” mogą obecnie liczyć na darmowe stacje ładowania, specjalne miejsca parkingowe oraz wjazd do miejskich stref niedostępnych (na buspasy). Przywileje te w większości mają charakter czasowy.
Podsumowanie
Każde z przedstawionych rozwiązań ma swoje wady oraz zalety. Dobór silnika wiąże się z celami podróżowania, a także posiadanym budżetem. Auta elektryczne, często są nazywane miejskimi. Silniki na LPG oraz diesel sprawdzą się najlepiej na długich dystansach. Benzyna wydaje się rozwiązaniem najbardziej wypośrodkowanym i uniwersalnym. Wybór konkretnej jednostki zależy wyłącznie od kierowcy.
SAN
