Chyba każdy właściciel samochodu kiedyś musi zdecydować się na kupno czegoś nowego, jednak nie zawsze finanse pozwalają na wybranie nowego auta prosto z salonu samochodowego. Niekoniecznie może to być uznane za minus. Aktualnie czas oczekiwania na świeżo wyprodukowany samochód jest zdecydowanie dłuższy niż kupno auta już używanego, które możemy znaleźć w ciągu kilku dni i od razu móc je użytkować. By zakup był owocny i nie sprawiał problemów w przyszłości należy pamiętać o kilku kwestiach do sprawdzenia przed finalizacją umowy.
Aktualny stan techniczny
Na pierwszy rzut oka z autem może być wszystko w porządku, nawet podczas jazdy próbnej nie musi być słychać żadnych podejrzanych odgłosów silnika. Zawsze należy sprawdzić jego aktualny stan na stacji kontroli pojazdów. Unikajmy jednak tych poleconych przez sprzedawcę, w większości osób takie polecenie wywoła tylko podejrzenie, że taka stacja niekoniecznie sprawdzi to uczciwie. Kupując auto powinno być w pełni sprawne tak, by móc nim odjechać z miejsca podpisania umowy, a nie musieć wzywać lawetę do jego przetransportowania. Chyba, że auto już w ogłoszeniu było oznaczone jako niesprawne i jesteśmy gotowi kupić je w takim stanie. Wtedy zalecane jest sprawdzenie stanu pojazdu z mechanikiem i wstępne oszacowanie, czy wszystkie niesprawności, które występują były wykazane w ogłoszeniu.
Sprawdzenie historii pojazdu
Właściciel sprzedający auto na zapytanie o jego historię nie powinien mieć obiekcji przed podaniem numeru VIN pojazdu. Wszelkie zawahania czy unikanie odpowiedzi, niby w żartobliwym tonie, może prowadzić do wniosku, że historia pojazdu zawiera zdarzenia, o których sprzedawca nie chce wspominać. W ten sposób można sprawdzić, czy były jakieś stłuczki czy zdarzenia drogowe, które mogą mieć duży wpływ na funkcjonalność pojazdu i jego bezpieczeństwo podczas jazdy. Koszt takiego sprawdzenia może wahać się w zależności od samochodu, jednak w porównaniu do cen większych napraw lub wymiany części może być wręcz groszowy.
Historia serwisowa
Nie wszyscy cenią naprawy w autoryzowanych serwisach z użyciem oryginalnych części od zaufanego producenta, jednak warto dopytać gdzie i kto serwisował samochód. Jeżeli sprzedający jest w stanie konkretnie odpowiedzieć, co wymienia i co ile przejechanych kilometrów można mieć nadzieję, że auto było w dobrych rękach i wstępnie można je uznać za zadbane. Często można trafić na kierowcę, który pasjonuje się motoryzacją, np. zgodnie z zaleceniami przy każdej wymianie oleju wymieniał również filtr oleju, a także zna interwały wymiany części. Przy okazji dowiemy się, czy deklarowane wymiany miały naprawdę miejsce jeżeli właściciel jest w stanie przedstawić rachunki lub faktury za dokonane naprawy i wymiany.
Kupno auta wieloletniego wielu poszukującym spędza sen z powiek, a wcale nie musi to być trudne. Należy tylko dobrze przygotować się i nie nastawiać, że pierwsze z brzegu auto okaże się tym wymarzonym. Auta używane z dobrą opieką mogą służyć nowym właścicielom jeszcze wiele lat.
WBO
