Elementem od którego warto zacząć przygodę z kosmetyką samochodową powinno być odpowiednie zaplanowanie całości przedsięwzięcia. Warto się zastanowić do jakiego stopnia można sobie pozwolić na zakup profesjonalnych kosmetyków do samochodu oraz urządzeń które pomogą w sprzątaniu, myciu. Wiele pytań, jeszcze więcej odpowiedzi. Ale do rzeczy!
Co jest niezbędne?
Z pewnością wiadro z separatorem brudu (kilkanaście złotych, a pomaga niesamowicie), rękawica do mycia, duży ręcznik z mikrofibry, płyn dobrze pieniący się oraz stały dostęp do wody – to jest podstawa. Kolejne rzeczy jak wosk, powłoki, wszystko to są dodatki które można aplikować, ale nie są niezbędne.
Teraz wnętrze: odkurzacz, pędzelek, ściereczka z mikrofibry, preparat do czyszczenia powierzchni plastikowych, winylowych (zazwyczaj spotyka się je pod nazwą APC), worek na śmieci, ewentualnie zapach. Te specyfiki z kolei wystarczą by uporać się z brudem wewnątrz, reszta urządzeń opcjonalnych będzie przedstawiona dalej.
Od czego zacząć?
Najpierw pryskać samochód wodą czy może odkurzać wnętrze? Polecanym przez detailerów krokiem jest mycie z zewnątrz następnie środka, natomiast nie jest zakazaną operacją by zrobić na odwrót. Karoserię spłukujemy wodą by brud wierzchni został rozmiękczony. Dobrą opcją jest myjka ciśnieniowa, gdyż można w łatwy i szybki sposób usunąć wierzchni brud, oraz pianownica pozwalająca rozprowadzić pianę aktywną, która z kolei przy myciu wstępnym rozpuszcza brud i pozwala usunąć początkowe zabrudzenia. Alternatywą dla myjki ciśnieniowej są myjnie bezdotykowe, w których za kilka złotych można nałożyć pianę aktywną, a następnie spłukać brud pod wysokim ciśnieniem.
Kolejnym etapem jest mycie właściwe. Należy rozpuścić płyn w wiadrze w odpowiednim stężeniu z wodą, następnie wymieszać i można przy użyciu gąbki/rękawicy myjącej przystąpić do mycia pojazdu. Warto każde miejsce umyć, płucząc gąbkę przy przechodzeniu do każdego kolejnego elementu. Pamiętać należy aby płyn nie zasechł w upalne dni.
Do wnęk i drzwi używa się pędzelka i wody z płynem do karoserii. Okrężnymi ruchami wymywany jest brud, następnie płukanie czystą wodą. Umyty samochód można osuszyć dużym ręcznikiem z mikrofibry pamiętając żeby robić to delikatnie, najlepiej rozłożyć całość na elemencie i delikatnie ściągać w dół.
Odkurzacz domowy już nie wystarcza
Sprzątanie wnętrza można zacząć od wykręcenia foteli, co ułatwi sprzątnie. Natomiast jeśli nie ma możliwości wykręcanie, nic straconego, zajmie to trochę dłużej. Najpierw zwykłą zmiotką dobrze jest zmieść brud z błota i innych dużych zabrudzeń. Kolejnym etapem jest odkurzanie: tutaj polecamy kupienie bądź wypożyczenie profesjonalnego odkurzacza. Siła takich urządzeń jest dużo większa, a co za tym idzie, więcej brudu można wyssać z welurowej podłogi. Przy odkurzaczu piorącym można pozbyć się nie tylko zabrudzeń sypkich i powierzchownych, ale i tych głębszych.
Rozpisywać się na temat prania tapicerki nie ma co, lepiej obejrzeć filmik instruktarzowy na Youtubie, gdzie krok po kroku zobaczymy, jak prać by nie zalać. Deskę rozdzielczą, boczki drzwi i wszystkie elementy kawałek po kawałku spryskać należy środkiem APC, następnie wypędzelkować dokładnie, żeby rozpuścić zabrudzenia, a następnie wytrzeć mikrofibrą. Dodatkową i bardzo pomocną opcją jest parownica. Takie urządzenie z kolei świetnie rozpuszcza brud parą, a koszt jej jest relatywnie niski i nie wymaga użycia preparatów specjalistycznych. Czyste i świeże wnętrze można spryskać zapachem.
Podsumowanie
Jak widać można sprawnie umyć z zewnątrz i wyczyścić od wewnątrz samochód bez specjalistycznej wiedzy. Wystarczy trzymać się określonych zasad i uważać przy każdym ze środków. Najlepiej testować je na małej, niewidocznej powierzchni: w szczególności preparaty do felg, które z reguły są kwasami i ich stężenia bywają za mocne. Wchodząc w świat detailingu można dostać bólu głowy: ilość produktów i urządzeń jest ogromna. Warto jednak pamiętać że nawet z samym wiadrem i szamponem też da się dużo zrobić – wystarczy wiedzieć jak się zabrać do pracy.
JLE