Stanisław Lem to prawdopodobnie najwybitniejszy polski pisarz science-fiction. Jest jednym z najczęściej tłumaczonych autorów w dziejach, a jego fantastyczne powieści – „Solaris” czy „Kongres futorologiczny” doczekały się sławnych ekranizacji. 2021 rok to setna rocznica urodzin pisarza. Rząd RP specjalną uchwałą ustanowił „rok Lema”, aby uczcić legendę nieżyjącego już autora. Rocznicę dodatkowo uświetni gra komputerowa i konsolowa „The Invincible” oraz dwie nowe biografie Lema.
Gra „The Invincible”
Przygotowaniem gry „Niezwyciężony” (oficjalny polski tytuł) zajmuje się polskie studio Starward Industries. Projekt tworzy wiele uznanych na świecie producentów gier, którzy pracowali przy „Wiedźminie 3” lub „Dying Light”. Jest ona w pełni oparta na książce Lema pod tym samym tytułem. Akcja będzie działa się na odległej planecie Regis III, a bohaterem będzie załoga statku kosmicznego „Kondor”, która szuka swojej bliźniaczej jednostki, która zaginęła w akcji.
Gra przypominać może klimatem słynną „SOMĘ”, gdzie gracz musiał eksplorować zupełnie nieznane mu tereny. Klimat utrzymuje się na granicy horroru, a każdy kolejna lokacja jeży włos na głowie. Gra będzie klasycznym FPSem z pierwszoosobowej perspektywy. Nie będzie jednak tylko bezmyślną strzelaniną, ale też fascynującą przygodą fabularną. W grze będzie można poruszać się pojazdami lub zwiedzać lokacje znajdujące się pod wodą lub ziemią.
Dwie nowe biografie
Niespodziankę dla fanów ma również „Wydawnictwo Literackie”, które przygotowało całkowicie nowe biografie pisarza. Klasyczną historię autora opisze Agnieszka Grajewska, znana kulturoznawczyni, która z nowej perspektywy spojrzy na najważniejsze wydarzenia z jego życia. Od ciężkiego dzieciństwa we Lwowie, po początki literackie, aż po owocną starość spędzoną jako znany krytyk i futorolog społeczny. Książka będzie zawierała mnóstwo wypowiedzi i mniej znanych faktów z życia pisarza.
Z innej perspektywy na Lema spojrzy Wojciech Orliński. Znany publicysta i dziennikarz skupi się wyłącznie na okresie od lat 50-tych do 80-tych. „Lem w PRL” ukaże trudy życia w ciężkim okresie naszego kraju. Nietypowego zwłaszcza z perspektywy pisarza, któremu nie odpowiada ówczesna władza, o czym często dawał znać w swoich tekstach. Literatura Lema z pewnością wyprzedziła swoje czasy i nie była na rękę cenzurze i konserwatywnym politykom tamtych dekad.
Dlaczego warto celebrować „rok Lema”?
Lem zasługuje na wieczną pamięć wszystkich Polaków, dlatego warto odświeżać najważniejsze dzieła autora. Takie projekty jak „Niezwyciężony” pomogą dotrzeć do młodszego pokolenia fanów, przez co książki pisarza nigdy nie zostaną zapomniane. Historie science-fiction nigdy nie tracą na popularności, dlatego trzeba szczycić się tym, że Polska miała tak wybitnego reprezentanta tego gatunku. Nowe biografie z kolei pozwolą przypomnieć, że Lem to nie tylko autor książek, ale przede wszystkim niesamowicie mądra i serdeczna osoba. Przy odpowiednim dbaniu o dorobek autora, rok 2121 znowu będzie nazwany ku czci tego wyjątkowego człowieka.
MMI
