Co czeka Władcę Pierścieni i Grę o Tron?

0
1262
korona królewska miecz
Obie te wielkie serie fantasy są obecnie na celowniku dużych wytwórni, które pragną uzyskać z nich kolejne zyski. Co planują dla Gry o Tron i Władcy Pierścieni twórcy filmowi? | fot.: stock.adobe.com

Gdy myślimy o współczesnym fantasy, najgłośniejszym tytułem, jaki przychodzi na myśl, jest niewątpliwie Gra o Tron – seria poczytnych powieści George’a R.R. Martina, na których oparto ośmiosezonowy, odnoszący niesamowite sukcesy serial produkcji HBO. Podwaliną całej współczesnej fantastyki jest natomiast oczywiście Władca Pierścieni J.R.R. Tolkiena, ponadczasowa marka, której popularność nie gaśnie już od dziesięcioleci. Duża w tym zasługa znakomitych adaptacji filmowych w reżyserii Petera Jacksona, uznawanych za jedne z najlepszych filmów w historii. Obie te wielkie serie fantasy są obecnie na celowniku dużych wytwórni, które pragną uzyskać z nich kolejne zyski. Co planują dla Gry o Tron i Władcy Pierścieni twórcy filmowi?

Gra o Tron i plany na prequel

Po tym, jak kolejne sezony serialowej Gry o Tron zaskarbiły sobie sympatię zarówno widzów, jak i krytyków, telewizja HBO postanowiła powrócić do świata Westeros w kolejnej produkcji. Nowy serial, zatytułowany House of the Dragon, miał opowiadać o dziejach rodu Targaryenów w czasach sprzed akcji Gry o TronW projekt zaangażowane były takie znaczące nazwiska, jak na przykład Naomi Watts, która miała grać jedną z głównych ról. Odcinek pilotażowy serialu nie przypadł jednak do gustu producentom, którzy zdecydowali się anulować projekt. Nie bez znaczenia była zapewne negatywna atmosfera, która narosła wokół Gry o Tron w 2019 roku. Ósmy sezon tego serialu spotkał się z bardzo nieprzychylnym odbiorem ze strony publiczności. Angażowanie środków w kolejną produkcję osadzoną w świecie Westeros byłoby zatem obarczone zdecydowanie zbyt dużym ryzykiem. Być może włodarze stacji HBO wrócą do pomysłu na ożywienie marki, kiedy już niechlubny sezon ósmy odejdzie w niepamięć.

 

Władca Pierścieni w wydaniu serialowym

Po tym, jak Peter Jackson, wracając do Śródziemia w trylogii Hobbit, zaliczył kolejny spektakularny sukces, kolejne próby wygenerowania zysków na świecie Tolkiena były kwestią czasu. Kiedy zajmujące się dziedzictwem pisarza Tolkien Estate zrezygnowało z dalszego blokowania kolejnych projektów przeniesienia Śródziemia na ekrany, z okazji natychmiast skorzystało konsorcjum Amazon. Pojawił się pomysł na stworzenie serialu, którego akcja osadzona byłaby między Hobbitem a Władcą Pierścieni. W przeciwieństwie do wcześniej wymienionej produkcji HBO, tutaj wszystko zmierza w jak najlepszym kierunku. Do projektu zaangażowano wielu artystów, którzy wcześniej współpracowali z Peterem Jacksonem, między innymi malarza Johna Howe’a. Powstała również oficjalna mapa serialowego Śródziemia, ujawniono również pierwszych aktorów, którzy wezmą udział w produkcji. Tylko czas pokaże, czy ten wysokobudżetowy serial zdoła powtórzyć sukces filmów Jacksona i zdoła zaskarbić sobie sympatię fanów wielkiego pisarza.

 

Żyjemy we wspaniałym okresie dla popkultury. Dostęp do filmów i seriali jeszcze nigdy nie był tak łatwy, jak teraz. Nic więc dziwnego, że próby powrotów do lubianych i, przede wszystkim, kasowych marek, będą się pojawiały coraz częściej. Jako widzowie możemy jedynie mieć nadzieję, że powstające w wyniku tego produkcje będą stały na jak najwyższym poziomie.

AMA