Deman Artura Urbanowicza

0
428
artur urbanowicz deman
"Deman" Artura Urbanowicza to pełen niepokojącej atmosfery horror, który spodoba się miłośnikom niebanalnych utworów reprezentujących urban fantasy | fot.: materiał partnera

„Deman” Artura Urbanowicza to literacka propozycja, która ma szansę zainteresować wszystkich fanów mrocznych powieści opierających się w jakimś stopniu na zjawiskach nadprzyrodzonych i zjawisku opętania. Dzięki horrorom i literaturze faktu przywykliśmy do obrazu człowieka znajdującego się we władaniu demona. Autor książki podsuwa zgoła inny układ, a mianowicie człowieka, który zaczyna panować nad demonem. Brawurowa akcja, mnóstwo zwrotów akcji i mroczny klimat rodem z horrorów nawiązujących do tematyki biblijnej skutkuje książką, która ma szansę na cały czas lektury wyrwać czytelników z gąszczu prozaicznych obowiązków i zapewnić im pełną emocji rozrywkę.

Największy sekret warszawskiego księdza

Mówi się, że każdy skrywa jakieś tajemnice, ale ich waga może przyjmować różne wartości, a czasem determinować całe dalsze życie. Dorian jest warszawskim wikarym i nikt nie wie, że ma dziecko. Sam ksiądz odkrył ten fakt dopiero po kilku latach i dręczą go coraz większe wyrzuty sumienia, ale nie ma z kim o nich porozmawiać. Spotkania z psychologiem są nawet dość pomocne, ale księdza opanowuje coraz silniejsza obsesja. Wewnętrzna potrzeba nakazuje mu obserwować swoją „rodzinę” i anonimowo jej pomagać.

Oprócz śladowego życia osobistego, ksiądz stara się realizować w pracy. Niemniej i tu niektóre sprawy poszły niezgodnie z planem. Pewnego dnia ksiądz bierze bowiem udział w egzorcyzmach, które kończą się tragiczną śmiercią opętanej dziewczyny.

Pierwsze objawy opętania

Nowa trauma skutkuje koszmarami sennymi i napadami lękowymi, ale z czasem okazuje się, że nie jest to zwykła reakcja psychiki na trudne doświadczenia. Z księdzem Dorianem dzieją się jednak coraz dziwniejsze rzeczy, które osiągają apogeum, kiedy okazuje się, że wystarczy, aby podszedł do nieznanego człowieka, aby po chwili doskonale znać jego grzechy, traumy i najgłębiej skrywane tajemnice. Wszystko to, choć niewytłumaczalne i niepojęte, stanowi dopiero przedsmak nowych zdolności księdza. Dorian ze zdumieniem odkrywa, że jest w stanie je kontrolować, a demon, który chciał go opętać, zaczyna być narzędziem dla niego samego. Przyciągany przez wielkomiejskie wibracje ksiądz jest wodzony na pokuszenie, a zło kusi go bardziej niż kiedykolwiek.

Klimatyczny horror dla koneserów gatunku

„Deman” Artura Urbanowicza to pełen niepokojącej atmosfery horror, który spodoba się miłośnikom niebanalnych utworów reprezentujących urban fantasy. Nie brakuje tu kulturowych nawiązań i odniesień do najsłynniejszej z wszystkich ksiąg, czyli Biblii. Sama nazwa powieści stanowi naprowadzającą na treść grę słowną, w której „demon” ustępuje „Demanowi”, a przecież „man” to człowiek. Powieść o traumach, tajemnicach i przekraczaniu wszelkich granic naszpikowana jest pełnokrwistymi bohaterami, z którymi łatwo można się utożsamiać i którzy wywołują silne emocje w czytelnikach. Z kolei autentyczne dialogi i pełna rezerwy narracja uprawomocniają całą magię. Iście Marvelowski superbohater, wartka akcja, odwrócenie znanych motywów biblijnych, wprowadzenie innych postaci z supermocami, mroczna Warszawa i w końcu – odwieczne pytania o granice dobra i zła. Wszystko to składa się na świetną lekturę, od której nie można się oderwać. Jeśli choć na chwilę będziemy gotowi zawiesić naszą wiedzę o świecie i pójść za Demanem, będziecie bawić się doskonale.

JST