Promieniowanie UV jest dzisiaj na porządku dziennym. Towarzyszy nam przez cały rok, ale to właśnie latem może ono w sposób niepożądany wpłynąć na kondycję naszej skóry. Zatem stosowanie kosmetyków, które chronią skórę przed słońcem, jest dziś koniecznością. Jak połączyć piękny makijaż i ochronę przeciwsłoneczną, gdy za oknem mamy piękne lato?
Docierające do nas promienie słoneczne zawierają dwa podstawowe zakresy fal: UVA i UVB. Promieniowanie UVA ma stosunkowo niską energię, a jego natężenie nie jest zależne ani od pogody, ani od pory roku, bo bez problemu przenika ono przez chmury i szyby. Przedostaje się ono do głębszych warstw skóry i z uszkadza włókna kolagenowe, co jest bezpośrednią przyczyną fotostarzenia. Z kolei promieniowanie UVB dociera do nas ze znacznie większą intensywnością latem, a w godzinach od 10 do 15 jest szczególnie silne i niebezpieczne. Większość tego promieniowania pochłaniana jest przez naskórek i dopiero potem wnika znacznie głębiej. Nic więc dziwnego, że makijaż, który pięknie wygląda i jednocześnie chroni skórę przed szkodliwym działaniem promieni UVA i UVB, jest „na wagę złota”. Szczególnie pomocne okazują się kosmetyki dobrych firm, takich jak AVON. Kremy z filtrem, mgiełki czy wyrównujące koloryt podkłady z filtrem UV to prawdziwy „must have” każdego lata.
Niezbędna ochrona przeciwsłoneczna i letni makijaż
Letni makijaż powinien być subtelny i najlepiej niemal niewidoczny. Wysoka temperatura powietrza może bowiem sprawiać, że im więcej preparatów kosmetycznych zaaplikuje się na powierzchnię skóry, tym szybciej ta zacznie się pocić, a makijaż po prostu będzie się rozpływać. Najlepiej więc uświadomić sobie, że to delikatna opalenizna sprawia, że cera natychmiast wygląda świeżo i młodo, i najczęściej nie trzeba jej dodatkowo obciążać grubymi warstwami podkładów i pudrów.
Jak więc wykonać letni makijaż tak, by był lekki, a jednocześnie chronił skórę przed szkodliwym promieniowaniem? Przede wszystkim trzeba postawić na delikatnie nawilżające kremy z filtrem UV. Te aplikuje się na skórę w ostatnim etapie codziennej, porannej pielęgnacji skóry. Potem warto podkreślić oczy i usta.
Jeśli jednak skóra mimo wszystko wymaga wyrównania swojego kolorytu, to są dwie drogi postępowania. Można postawić na kremy BB. Co to takiego? To wielofunkcyjne preparaty kosmetyczne, które jednocześnie świetnie nawilżają skórę, wyrównują koloryt cery, zastępują korektory maskujące drobne niedoskonałości. Kremy BB mają też wbudowane filtry chroniące przed promieniowaniem UV.
Czasami zdarza się jednak tak, że skóra wymaga nieco bardziej intensywnego wyrównania kolorytu. Wówczas kremy BB mogą okazać się niewystarczające, więc trzeba sięgnąć po konwencjonalne podkłady, ale wybierać należy te z filtrami UV. To one będą w stanie spełnić dwa podstawowe wymagania jednocześnie. Sprawią, że skóra będzie nie tylko wyglądać idealnie, ale także będzie skutecznie chroniona przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych.
Całodzienna ochrona skóry twarzy przed promieniowaniem UV
Nawet najlepsze filtry UV umieszczone w składach kosmetyków nie działają dłużej niż 3-4 godziny. Czy istnieje zatem sposób, by zapewnić całodzienną ochronę skórze twarzy, bez wykonywania ponownego makijażu od przysłowiowego „zera”?
Jeśli na buzi zastosowano krem BB, po kilku godzinach na powierzchnię skóry trzeba nałożyć kolejną warstwę. Gdy użyto podkładu z filtrem, trzeba także zaaplikować kolejną, cieniutką warstwę, ale nie można tego zrobić palcami, bo efekt nie będzie dobry. Do tego celu należy użyć niewielkiej gąbeczki jako aplikatura.
Bardzo dobrym rozwiązaniem jest specjalna mgiełka z filtrem UV od Avon. Preparat w sprayu błyskawicznie i wygodnie można zaaplikować na twarz. Czynność tę należy wykonać w pomieszczeniu, bo na powietrzu mgiełka rozpłynie się w powietrzu i raczej nie osiądzie na twarzy.
Materiał partnera
