Zastosowanie komórek macierzystych nie tylko w medycynie regeneracyjnej, ale także terapiach anti-aging to nowy trend, który możemy spotkać w klinikach medycyny estetycznej. Dlaczego są one tak cenne, jak działają i w jakich przypadkach wykorzystywane są najczęściej zapytaliśmy dr. n. med. Macieja Krajewskiego, lekarza dermatologa z Kliniki Krajewski.
Mają właściwości regeneracyjne
Unikatowe właściwości komórek macierzystych wykorzystywane są w celu przyspieszenia procesów regeneracyjnych, dlatego drzemie w nich ogromny potencjał.
– Są one jednym z ważniejszych komponentów ludzkiego organizmu, mają wiele wyjątkowych właściwości, cechują się nieograniczonymi możliwościami podziałów, mają unikalną możliwość przekształcania się w wyspecjalizowane komórki każdej tkanki organizmu oraz posiadają zdolność „przemieszczania się” do tkanek dotkniętych stanem zapalnym, dlatego właśnie doceniamy ich niezastąpione właściwości regeneracyjne – wyjaśnia dr n. med. Maciej Krajewski.
Dzięki temu z powodzeniem wykorzystuje się je np. w rekonstrukcji ścięgien, więzadeł, leczeniu zwyrodnień stawów oraz w celu przyspieszania powrotu do zdrowia wśród sportowców.
– Ponadto wydzielają substancje – cytokiny, odpowiadające za powstanie nowych naczyń krwionośnych i regenerację tkanek oraz wpływające leczniczo na stany chorobowe – dodaje.
Pomagają w terapiach anti-aging
Regeneracyjne właściwości komórek macierzystych mają też zastosowanie w odmładzaniu skóry, szczególnie twarzy, szyi i dekoltu, dlatego z chęcią są wykorzystywane w terapiach anti-aging.
– Wielką zaletą w tego typu zabiegach jest naturalność – komórki macierzyste pozyskujemy bowiem ze szpiku, krwi obwodowej lub tkanki tłuszczowej. Jest to więc materiał w pełni autologiczny, dlatego efekty zabiegów nie są przesadzone, na czym pacjentom bardzo zależy – podkreśla dr Krajewski.
Leczą łysienie
Doskonałe efekty terapeutyczne z wykorzystaniem komórek macierzystych można również uzyskać w leczeniu łysienia. W jaki sposób pomagają?
– Potrafią odbudowywać mieszki włosowe i włosy dzięki swoim zdolnościom do różnicowania się do innych typów komórek. Ich wykorzystanie poprawia ponadto funkcjonowanie naczyń krwionośnych, a przez to wpływa korzystnie na dotlenienie mieszków włosowych. Zastosowanie takiej terapii w odróżnieniu od tradycyjnego przeszczepu jest zdecydowanie mniej inwazyjne. Efekty są widoczne po upływie od 1 do 6 miesięcy już po jednym zabiegu, co świadczy o tym, z jak doskonałym materiałem możemy pracować – wyjaśnia dr n. med. Maciej Krajewski.
Wypowiedź: dr n. med. Maciej Krajewski, dermatolog, Klinika Krajewski
