Myśląc o morsowaniu wiele osób wyobraża sobie grupę zmarzniętych osób, które na siłę zanurzają się w lodowatej wodzie. Prawda jednak jest inna. Morsy nie tylko czerpią przyjemność z kąpieli, ale także korzystają z jej prozdrowotnych właściwości.
Sezon na morsowanie rozpoczyna się już jesienią. Do rozpoczęcia przygody nie trzeba posiadać żadnego sprzętu. Z racji tego, że najwięcej ciepła ucieka przez głowę i ręce- zaleca się założyć ciepłą czapkę i rękawiczki. Poza tym standardowy strój kąpielowy i… gotowe.
Jak zostać morsem?
Samo morsowanie nie ma wielu przeciwskazań. Jedynym zdrowotnym okazuje się występowanie chorób kardiologiczno- naczyniowych, padaczka, nadciśnienie, czy choroby mózgu. Nagły spadek temperatury, który towarzyszy ciału po zanurzeniu w zimnej wodzie ściśle związany jest z prawidłowym krążeniem. W przypadku podejrzeń lub świadomości takich chorób – warto skonsultować się z lekarzem.
W wielu miejscach Polski funkcjonują kluby, które zrzeszają morsów. Członkowie klubów to niezwykle otwarci, pozytywni i pełni wigoru ludzie. Co ciekawe- przekrój wiekowy jest bardzo szeroki. Wśród morsów można spotkać zarówno młodzież jak i osoby w podeszłym wieku. Nie ma żadnych przeciwskazań, aby przyjść i popatrzeć jak wygląda sesja morsowania zanim faktycznie zdecydujemy się w niej uczestniczyć.
Jak wygląda morsowanie?
Na pierwszy raz warto wybrać się z osobami, które mają już doświadczenie. Samo morsowanie nie jest w żaden sposób skomplikowane, ale dla nieprzyzwyczajonego do niskich temperatur organizmu może być szokiem dla organizmu.
Przed wejściem do wody warto wykonać krótką rozgrzewkę, aby delikatnie zwiększyć tętno. Wejście do wody powinno być stanowcze i dynamiczne. Nie znaczy to, że do wody należy wbiec lub wskoczyć. Idea stanowczego wejścia do wody wiąże się z tym, aby nie wychładzać organizmu podczas wchodzenia, ale jak najszybciej się zanurzyć. Nie zanurzamy się w całości, ale do poziomu pach. Ręce najlepiej trzymać w okolicach głowy, aby przypadkowo ich nie zamoczyć. Czas rekomendowany do przebywania w wodzie dla osób początkujących to maksymalnie 5 minut.
Po kąpieli kluczowe jest dogrzanie organizmu – zarówno od zewnątrz za pomocą koca, czy ręcznika jak i od środka- pijąc ciepłą herbatę.
Jakie są najważniejsze zalety morsowania?
- Zwiększenie odporności organizmu
Nagły spadek temperatury stanowi wyzwanie dla układu odpornościowego. Hartując się staje się on bardziej odporny na infekcje.
- Poprawa wydolności układu sercowo- naczyniowego
Lodowata woda powoduje poszerzanie się naczyń krwionośnych, co przekłada się na poprawę jakości krążenia.
- Pozytywny wpływ na skórę
Lepsze krążenie krwi sprawia, że skóra jest bardziej odżywiona oraz skuteczniej pozbywa się toksyn.
- Wpływ na neuroprzekaźniki
Podczas morsowania organizm wydziela m.in. dopaminę, adrenalinę, noradrenalinę i katecholaminę. Wydzielane hormony nie tylko skutkują utrzymaniem odpowiedniego poziomu stresu i koncentracji, ale poprawiają samopoczucie i motywację.
- Walka z kontuzjami
Hartowanie organizmu, rozszerzenie naczyń krwionośnych to lepszy transport składników odżywczych i szybsza regeneracja- zarówno po treningu, kontuzji jak i wystąpieniu stanu zapalnego.
Zalety morsowania są jasne i proste. Samo w sobie nie wymaga specjalnego miejsca ani sprzętu. Mając w swoim środowisku osoby, które morsują, warto spróbować i przekonać się (dosłownie i w przenośni) na własnej skórze jakie korzyści niesie ze sobą zanurzanie się w lodowatej wodzie. Nie brzmi to zachęcająco, jednak zwolenników morsowania w każdym miejscu Polski systematycznie przybywa.
ABŁ
