Ochrona komputera przez zagrożeniami, jakie możemy spotkać podczas korzystania z internetu, to bez wątpienia obecnie jeden z najbardziej istotnych a zarazem najbardziej newralgicznych tematów. Z jednej bowiem strony wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że nasza prywatność w sieci wymaga skutecznej ochrony. Z drugiej jednak strony praktyka często pokazuje, że tak naprawdę nie do końca wiemy, na czym owa ochrona miałaby konkretnie polegać.
Jak więc skutecznie chronić nasz komputer oraz naszą prywatność w sieci? Oto garść sprawdzonych porad.
Podstawy, czyli program antywirusowy oraz zapora ogniowa
Niestety, w obecnych realiach brak korzystania z dobrego antywirusa oraz skutecznej zapory ogniowej to z definicji ogromne ryzyko, i to nawet wówczas, gdy wydaje się nam, że korzystamy z internetu w sposób w miarę bezpieczny. Pamiętajmy jednak, że zarówno programy antywirusowe jak też firewall chronią nas nie tylko przed złośliwym oprogramowaniem, które możemy „złapać” odwiedzając różne strony w necie, ale również przed próbami przechwytywania naszych danych, na przykład wówczas, gdy korzystamy z internetu w miejscach publicznych.
Po drugie: dobra skrzynka pocztowa
Korzystasz ze skrzynek pocztowych udostępnianych przez popularne polskie portale internetowe? Niestety, nie z punktu widzenia bezpieczeństwa w sieci nie jest do dobre rozwiązanie. Odpowiednie bezpieczeństwo są w stanie nam zapewnić zaawansowane skrzynki mejlowe, jak na przykład gmail. Jeśli jednak zależy nam na naprawdę profesjonalnej ochronie, warto założyć pocztę na Proton Mail. Jest to specyficzna skrzynka pocztowa, ponieważ konto zostaje tworzone na nasz wniosek a czas oczekiwania na jego utworzenie to ok. dwóch tygodni. Jednak korzystanie z poczty na Proton Mail zapewnia naprawdę ekstremalnie wysoki poziom obrony. Co również ważne: poczta ta jest darmowa.
Po trzecie: regularne aktualizowanie antywirusów oraz przeglądarek
Zdarza się nam lekceważyć kwestię aktualizacji oprogramowania antywirusowego lub przeglądarki internetowej? Duży błąd. Należy pamiętać, że kolejne aktualizacje, wypuszczane przez producentów oprogramowania, to nie żaden kaprys, lecz bardzo często reakcja na pojawiania się nowych zagrożeń w sieci. Brak aktualizowania np. naszej przeglądarki to ryzyko pojawienia się istotnej luki w ochronie naszego komputera.
Po czwarte: zdrowy rozsądek
Ten punkt wydaje się banalny, a jednak. Pamiętajmy więc o podstawowych zasadach. Nie należy korzystać z bankowości elektronicznej np. w kawiarenkach internetowych, bibliotekach lub też korzystając z sieci publicznej. Jeżeli korzystamy z internetu w miejscu publicznym(pociąg, kawiarnia, uczelnia itd), zawsze przeglądajmy strony korzystając z VPN. Niektóre programy antywirusowe mają opcję wykupienia VPN. Można jednak znaleźć również darmowe rozwiązania w tym zakresie.
Kolejna kwestia: korzystając z komputera, który nie należy do nas, nie należy logować się na żadne strony, z których ktoś może pobrać poufne dane na nasz temat. Dotyczy to nie tylko bankowości elektronicznej, ale również poczty a także portali społecznościowych.
I wreszcie: pamiętajmy o tworzeniu odpowiednio mocnych haseł a także o tym, aby nie stosować tego samego hasła do logowania się w różnych miejscach. Jedno i to samo hasło do facebooka, poczty oraz bankowości elektronicznej? Hakerzy to uwielbiają.
RŁO
