Wyszły już trzy pierwsze odcinki Pierścieni władzy, najnowszego serialu Amazona ze świata popularnego Władcy Pierścieni. Premiera wywołała ogromną burze w internecie, a fani i widzowie są jak na razie podzieleni. Części z nich serial bardzo się podoba, inni zaś uważają, że jest zły, a nawet beznadziejny. Skąd bierze się tak duży rozstrzał w opiniach fanów po pierwszych trzech odcinkach?
Pierścienie władzy – pierwsze opinie
Sądząc po pierwszych opiniach na temat Pierścieni władzy, serial jest albo doskonały, albo beznadziejny. Najczęściej wystawiane oceny to jedynki i dziesiątki, a także dwójki oraz dziewiątki. Oczywiście duża część najniższych not została wystawiona przez rozczarowanych fanów twórczości Tolkiena, a dziesiątki wystawiają osoby, które mają przeciwne zdanie i „bronią serialu przed rasistami”. Nie ma co się dziwić, że doszło do tak skrajnej polaryzacji pierwszych opinii – serial faktycznie niemal całkowicie odchodzi od wydarzeń fabularnych znanych z twórczości Tolkiena, a zmiany są wręcz drastyczne. Większości fanów nie chodzi o kolor skóry niektórych aktorów, a o całkowitą zmianę, jaką przeszły kluczowe postacie czy wydarzenia względem oryginału. Narzekają na to nawet osoby, które wielkimi fanami Tolkiena nie są, a to dlatego, że pierwszy odcinek Pierścieni władzy jest chaotyczny i nie wyjaśnia skutecznie tego, jakie wydarzenia poprzedziły fabułę serialu. To jednak, zdaniem części fanów, dopiero początek problemów produkcji Amazona.
Dlaczego Pierścienie władzy zbierają negatywne recenzje?
W polskim internecie Pierścienie władzy zbierają jednoznacznie negatywne recenzje od widzów, o czym świadczy średnia ocen 4,6 na serwisie Filmweb. To bardzo niska nota, bo z reguły lubiane seriale otrzymują oceny w przedziale od 7,5 do nawet 9,5, a więc dużo, dużo więcej. Negatywne opinie zwracają uwagę na wiele kulejących aspektów produkcji, ale najpoważniejszymi zarzutami jest niespójny scenariusz, nudni i niespójni bohaterowie, a także brak klimatu Śródziemia. Rozczarowani fani narzekają, że świat w Pierścieniach władzy jest kolorowy i plastikowy, żywcem wyjęty ze słabej gry komputerowej. Ich zdaniem fabuła posuwa się do przodu w żółwim tempie, a wątków jest zwyczajnie za dużo, przez co w serialu nic się nie dzieje.
Czy Pierścienie władzy mają szanse poprawić średnią ocen?
O ile pierwsze dwa odcinki zebrały duże grono zadowolonych widzów, o tyle nawet oni zaczęli narzekać na trzeci odcinek serialu, który ich zdaniem był nudny, wtórny i nieciekawy, a także znacznie gorzej nagrany. W serialach często zdarzają się tzw. fillery, czyli odcinki, w których nie dzieje się coś kluczowego, ale zważywszy na to, że jesteśmy niemal na półmetku pierwszego sezonu, fani poczuli się rozczarowani. Trudno powiedzieć, czy opinia fanów po kolejnych odcinkach się zmieni, a średnia ocen wzrośnie. Na pewno jest to możliwe, bo mimo powszechnej krytyki wciąż jest duża grupa widzów, którym serial po prostu się podoba. Zachęcamy do obejrzenia pierwszych odcinków i samodzielnego przekonania się, czy Pierścienie władzy faktycznie zasłużyły na tak negatywne recenzje!
TBO
