Ilu Polaków jest już w pełni zaszczepionych? Rządowe dane z 13 września 2021 r. wskazują na 19 106 619 osób. Czy oznacza to, że testy na koronawirusa przestaną być nam potrzebne? Bynajmniej. Żadne szczepienie nie daje stuprocentowej ochrony przed COVID-19. Szczepionki chronią jednak w znacznej mierze przed ciężkim przebiegiem choroby.
Jaki rodzaj testu powinny wybierać osoby zaszczepione?
Co oznacza dodatni wynik testu w kierunku koronawirusa u zaszczepionych?
Po szczepieniu nasz organizm uczy się skutecznie walczyć z koronawirusem SARS-CoV-2. Oznacza to, że nawet jeśli będziemy mieli kontakt z patogenem, prawdopodobnie nasze ciało zwalczy go bardzo szybko. W Stanach Zjednoczonych przeprowadzono szeroko zakrojone badania po zaszczepieniu 90 milionów obywateli. Nie udało się znaleźć ani jednego przypadku, w którym zainfekowana osoba zaszczepiona zaraziła innych. Wysunięto przypuszczenie, że wynika to z niskiego poziomu wirusa w organizmie.
Jeśli jednak na teście na koronawirus widziemy wynik dodatni, powinno nas to skłonić do daleko posuniętej ostrożności. Oznaczałoby to, że nie tylko doszło do zakażenia, ale i ciało nie radzi sobie z wirusem. W takim przypadku trzeba się jak najszybciej skontaktować z lekarzem.
Czy szczepieni muszą wykonać test na koronawirusa przy objawach choroby?
Tak, w dobie pandemii zdecydowanie jest to dobry pomysł. Oczywiście wiele chorób powoduje objawy bardzo podobne do COVID-19. Jednak szczepionki nie dają pełnej ochrony, więc daleko posunięta ostrożność naprawdę nie zaszkodzi. Być może samą infekcję przejdziemy wówczas łagodnie. Ryzyko zarażenia innych nadal jednak występuje, choć jest mało prawdopodobne. Zdecydowanie lepiej więc nie rezygnować z diagnostyki.
Rodzaje testów na koronawirusa SARS-CoV-2. Test antygenowy.
Domowe, antygenowe testy kasetkowe pozwolą nam łatwo sprawdzić, czy mamy do czynienia z koronawirusem. Można je wykonać już przy pierwszych objawach choroby. Antygeny są obecne na powierzchni wirusa. Jeśli test na koronawirusa zdoła je wykryć u osoby zaszczepionej, sytuacja jest jednoznaczna. Minister Zdrowia Adam Niedzielski uznał pozytywny wynik testów antygenowych za podstawę do postawienia diagnozy u pacjentów objawowych.
Ujemny test na COVID-19 do wykrywania przeciwciał. Czy szczepienie działa?
Zdania ekspertów są tu zgodne. Wykonywanie testu na koronawirus wyłącznie po to, by sprawdzić skuteczność szczepienia, nie ma najmniejszego sensu. Teoretycznie mogłoby się wydawać, że tuż po szczepieniu w organizmie powinny wytworzyć się przeciwciała IgM, które potem zastąpią IgG. Test serologiczny wykrywa owe przeciwciała, co było wykorzystywane do określania, kto przebył już infekcję koronawirusem w przeszłości.
W praktyce okazuje się, że wciąż istnieje zbyt mało danych na temat tego, jaki poziom przeciwciał chroni przed zakażeniem. Do tego szczepionki stymulują również drugą linię obrony organizmu, czyli odpowiedź komórkową. To ona chroni przed ciężkim przebiegiem choroby. A tego testy serologiczne nie wykryją.
Kiedy zrobić test genetyczny RT-PCR? Laboratoryjny test na COVID-19.
Gdy zaleci to lekarz NFZ. Wówczas można zrobić taki test za darmo. Niestety minusem testów molekularnych (genetycznych) jest to, że trzeba je robić w laboratorium. Wymaz jest zaś pobierany w punkcie pobrań. A to oznacza ryzykowanie zdrowiem i życiem innych ludzi. Prócz tego objawy COVID-19 bywają uciążliwe i dotarcie na miejsce nie będzie dla nas łatwe. Zaś wizyta pielęgniarki pobierającej wymaz w domu kosztuje.
Z tego względu wiele osób wybiera kasetkowe testy antygenowe. By ich robienie miało sens, muszą mieć one czułość wyższą niż 90%, a swoistość kliniczną powyżej 97%. Testy o tak wysokiej skuteczności można kupić na stronie Testnakoronawirus.pl.
Materiał partnera
