
Wyścig kosmiczny w XXI wieku przybrał całkiem nowy wymiar. Prywatne firmy przejęły pałeczkę po agencjach rządowych i dążą do podboju kosmosu z ambicjami i rozmachem, o jakich dekady temu mogliśmy jedynie marzyć. Na czele tej rewolucji stoją dwie gigantyczne korporacje: SpaceX Elona Muska oraz Blue Origin Jeffa Bezosa. Która z nich ma większe szanse na zdominowanie kosmicznego wyścigu?
Technologie i innowacje
SpaceX od lat wyznacza standardy w dziedzinie lotów kosmicznych. Ich rakieta Falcon 9 jest pierwszą wielokrotnego użytku rakietą orbitalną, co diametralnie zmniejszyło koszty lotów. Najnowszy projekt firmy, Starship, ma za zadanie umożliwić kolonizację Marsa i sprawić, że loty międzyplanetarne staną się naszą codziennością.
Z kolei Blue Origin, mimo oczywistych mniej spektakularnych osiągnięć, również rozwija przełomowe technologie. Rakieta New Shepard ma za zadanie przejąć suborbitalne loty turystyczne, a będący w przygotowaniu New Glenn ma konkurować z Falconem 9. Blue Origin pracuje też nad lądownikiem księżycowym dla NASA w ramach programu Artemis.
Strategie wyścigu kosmicznego
SpaceX wyraźnie koncentruje się na eksploracji międzyplanetarnej, w tym samym czasie Blue Origin zaś stawia na rozwój technologii umożliwiających funkcjonowanie ludzkości w kosmosie. Bezos marzy o budowie orbitalnych kolonii, Musk natomiast chce stworzyć samowystarczalne osady na Marsie.
Kontrakty i współpraca z NASA
SpaceX swego czasu pozyskał prestiżowe kontrakty NASA, m.in. na transport astronautów do ISS i budowę księżycowego lądownika w ramach Artemis. Blue Origin, pomimo początkowych porażek w tym zakresie, również otrzymał kontrakty NASA, zwłaszcza w zakresie rozwoju technologii dla Księżyca.
Kto wygra?
SpaceX ma przewagę w postaci licznych udanych misji i ambitnych planów międzyplanetarnych. Blue Origin może odegrać ważną rolę w rozwijaniu technologii kosmicznych i na rynku turystyki suborbitalnej. W ostatecznym rozrachunku wygranymi będą wszyscy, ponieważ konkurencja przyspiesza rozwój technologii i sprawia, że przyszłość kosmicznych podróży staje się coraz bardziej realna.
Redo