Lada moment rozbrzmią szkolne dzwonki, a wraz z nimi powróci obowiązek pakowania dzieciom drugiego śniadania. Dla niejednego rodzica to spory ból głowy – w końcu trzeba się mocno nagimnastykować, aby zawartość śniadaniówki naszych niejadków znikała w całości. Oto 5 pomysłów na pożywne śniadanie, które już nigdy nie będzie wracało nietknięte.
Dekonstrukcja kanapki
W porannym pośpiechu najłatwiej przygotować prostą kanapkę np. z żółtym serem, jednak młody umysł lubi być zaskakiwany. Warto wygospodarować chwilę dzień wcześniej, aby stworzyć od czasu do czasu coś przełamującego klasykę. Pieczywo możemy zastąpić tortillą i zrobić buritto wypełnione dobrej jakości wędliną oraz świeżymi warzywami w asyście sosu jogurtowego. Natomiast dla zwolenników diety bezglutenowej proponujemy papier ryżowy w który zawiniemy praktycznie wszystko. Kupujemy go w sztywnych arkuszach, wystarczy jednak na chwilę włożyć go do wody, aby stał się giętki i plastyczny. Papier ryżowy najlepiej spożywać na surowo – w takiej właśnie formie będzie najzdrowszy.
Zdrowe fast-foody
W dni kiedy dziecko zostaje dłużej w szkole bądź ma zajęcia sportowe, warto zadbać
o bardziej kaloryczne przekąski, bogate w białko i węglowodany. Monika Berger, ekspert marki Berger, podpowiada jak w prosty sposób przyrządzić zdrowszą wersję hot dogów. Zamiast słynnego duetu parówki z bułką pszenną wykorzystajmy wysokiej jakości, wieprzowo – drobiowe kiełbaski Bergerki. Świetnie spiszą się one w towarzystwie świeżych warzyw i bułki pełnoziarnistej. Uzupełnieniem takiej przekąski mogą być pieczone frytki z marchewek, batatów albo pietruszki. Dobrze doprawione, smakiem nie ustąpią smażonym ziemniakom z głębokiego tłuszczu – zauważa ekspert.
Warstwowe przekąski w słoiku
Na dno słoika wlewamy dressing, następnie dodajemy twarde warzywa typu kukurydza, marchewka, groszek czy brokuły. Kolejną warstwą są produkty sypkie i miękkie warzywa (kasza, ryż, makaron, ogórki, pomidory), górę słoika wypełniamy zaś liściastymi warzywami. Zwieńczeniem dania są prażone orzechy lub parmezan. Tak zapakowane składniki pozostaną świeże na dłuższy czas, zachowają swoje walory smakowe. W porze drugiego śniadania wystarczy wszystko wymieszać
i gotowe! Słoikowe przekąski można komponować również na słodko np. na bazie jogurtu naturalnego z granolą, świeżych owoców czy konfitury.
Filozofia Bento
Kojarzysz zdjęcia małych pudełeczek z perfekcyjnie ułożonymi składnikami, gdzie każda marchewka ma swoje miejsce, a mini placuszki wyglądają jak pieczołowicie przyrządzone jedzenie dla lalek? To właśnie Bento – czyli japońska sztuka komponowania produktów w pudełku lunchowym. Wszystko po to, aby ucztę miały nie tylko kubki smakowe, ale również oczy. Warto zainspirować się podejściem Japończyków do posiłków na wynos i także stworzyć zbilansowany uroczy posiłek dla malucha. Nie musimy od razu układać skomplikowanych kompozycji, ale serduszko z rzodkiewki czy serowa gwiazdka na pewno zostanie doceniona nawet przez wymagające pociechy. Brak zdolności manualnych nie jest tu żadnym problemem, wystarczą foremki do ciastek, którymi możemy wykrawać cuda w szynce, serze albo chlebie.
Sosy i dipy
Zdecydowanie urozmaicimy przekąski jeśli wzbogacimy je o sos czy dip. Surowe warzywa może nie stanowią kuszącej alternatywy dla słodkich batoników, ale z dodatkiem np. dipu serowego będą mocno konkurencyjne. Sałatki z odpowiednim dressingiem również zyskają charakter i smak. Warto jednak płynne dodatki pakować osobno i połączyć je np. z sałatą tuż przed jedzeniem. Znacząco przedłuży to świeżość miękkich warzyw absorbujących płyny, takich jak np. sałata, pomidor czy szpinak. Sosy i dipy to też pole do eksperymentowania. Wystarczą 3 składniki, aby stworzyć naprawdę pyszne kombinacje. Jako bazy możemy użyć jogurtu, masła orzechowego, sosu sojowego albo olejów. Następnie możemy wzbogacić mieszankę o świeże zioła, przyprawy czy sok z cytryny, zgodnie z preferencjami naszego dziecka. Poza smakiem w sosie można przemycić zdrowe kwasy tłuszczowe omega 6, wybierając np. olej lniany.
Materiał partnera zewnętrznego
