Gdy w sypialni nuda…

0
947
para problemy w łóżku
Na pewno jednak przesłaniem, które powinno przyświecać wszystkim osobom chcącym zmienić coś w swoim łóżkowym życiu, jest rozmowa o tym z partnerem | fot.: materiał partnera

W życiu niemal każdej pary, szczególnie tej z dłuższym, wieloletnim stażem, przychodzi moment, gdy seks staje się rozczarowujący. Zbyt przewidywalny, powtarzalny, by nie rzec, że po prostu nudny. Problem ten jest może i powszechny, ale wcale nie oznacza to, że trudno sobie z nim poradzić. Wystarczy jedynie trochę wyobraźni…

Skąd bierze się to znużenie?

Powodów, dla których życie za drzwiami sypialni staje się nudniejsze, może być wiele. Niektórych z nich nie sposób zlikwidować jednym przeczytanym artykułem, bo korzenie problemu tkwią np. w przyjmowanych lekach, ogólnych kłopotach w związku, zdradzie. Jednak jest całkiem sporo takich czynników, które można zidentyfikować, a następnie starać się wyeliminować.

Co najczęściej wpływa na spłycenie życia erotycznego? Na pewno na czele znajdywać się będzie stres. To wszechobecna dolegliwość, bardzo powszechna, zwłaszcza wśród osób pracujących, mających rodzinę i dzieci. Swoją drogą to dzieci też powodują problemy w życiu erotycznym, i to nawet całkiem sporo. Szczególnie w pierwszym okresie życia, gdy trzeba je karmić w nocy, często wstawać, gdy mają łóżeczka w pokojach rodziców – ciężko wtedy o intymność i odpowiednią atmosferę. Moment urodzenia dziecka u wielu par jest też pewnym przełomem. Po nim przychodzi myśl, że nie ma już potrzeby się starać, bo rodzina jest pełna, a seks schodzi na dalszy plan. I bywa, że tak już zostaje. Im dłużej w związku nie ma dobrego pożycia, tym trudniej jest do niego wrócić. Sama myśl o rozmowie na ten temat powoduje złość, rozdrażnienie i niechęć. Spirala nakręca się i w pewnym momencie wszystkie „ruchy” stają się rutynowe, służą rozładowaniu, a nie przyjemności, bliskość coraz bardziej zanika.

Coraz mniej chce się chcieć, i jeśli nie zatrzymacie się przed tym momentem, to jedynym ratunkiem będzie profesjonalna terapia małżeńska, bo problem będzie zbyt duży, by poradzić sobie z nim samodzielnie.

Co można zrobić, by było lepiej?

Na razie jednak, gdy kłopoty dopiero się zaczynają, ale nadal czujecie wolę walki z nimi, można zrobić całkiem sporą ilość rzeczy.

Skuteczna jest na przykład zmiana miejsca, w którym się kochacie. Można zamienić łóżko na blat w kuchni, ale można też wyjechać na weekend. Najlepiej do miejsca, które znacie z „dawnych czasów”, gdzie już kiedyś byliście i które mile wspominacie. Zabrać ze sobą figlarną bieliznę (do kupienia w sklepie https://www.erotino.pl/), dorzucić do tego jakieś smakowite dodatki, jak świece do masażu, wonne olejki, by wieczór miło upłynął. Próbować na nowo nauczyć się swoich ciał, dotykać, pieścić, kochać może też troszkę inaczej niż zwykle.

Sama zmiana pozycji sprawia, że seks może nabrać innego oblicza. Ta typowa, misjonarska, pod kołderką, ma swoje zalety, ale nie należy do zbyt fantazyjnych. Jest całkiem sporo innych, nie wymagających umiejętności akrobatycznych, które pozwolą obojgu partnerom cieszyć się seksem. I pieszczotami, bo przecież kobiety pod tym względem są dużo bardziej wymagające niż mężczyźni. U nich dominuje pośpiech, u kobiet celebracja. Gdy zaś seks zostaje spłycony, pozbawiony doznań, to i nie ma żadnego powodu, by do niego się rwać…

Duże pole do popisu mają też osoby, które zdecydują się skorzystać z akcesoriów dostępnych w sklepach dla dorosłych. Dostępnych jest całe mnóstwo gadżetów, dających bardzo duże możliwości. Od prostych, jak pierścienie silikonowe, podnoszące męską wytrzymałość, po wyrafinowane akcesoria, intensywnie stymulujące, pomagające dojść do celu nie tylko mężczyźnie, ale i kobiecie (np. https://www.erotino.pl/54-wibratory-dla-par).

Na pewno jednak przesłaniem, które powinno przyświecać wszystkim osobom chcącym zmienić coś w swoim łóżkowym życiu, jest rozmowa o tym z partnerem. Poznanie problemu, zaznajomienie się z nim, próba dowiedzenia się, skąd się wziął. A następnie próba zlikwidowania go. „Próba” – bo przecież nie zawsze się to udaje. Ale jeśli nie próbujecie, to nie uda się na pewno.

Materiał partnera