Smartfon – multiurządzenie dla wszystkich

0
1771
multifunkcyjne smartfony
Smartfony stały się czymś więcej niż zwykłe telefony | fot.: Fotolia

Zważywszy na to, że nasze życie coraz bardziej przenosi się do sieci i staje w pewien sposób „zelektronizowane”, nie dziwi fakt, że smartfony stały się czymś więcej niż zwykłe telefony. Używamy ich nie tylko do rozmawiania, ale także jako radia, przenośnego mini-komputera, notatnika, latarki, mapy, zabawki. Okazuje się jednak, że smartfony mogą przydać się także do wielu innych czynności, o które byśmy go nawet nie byli skłonni posądzić.

Wielofunkcyjność

Smartfon, portfel, klucze, dowód osobisty, ważne dokumenty – na to wszystko nie ma już prawie wcale miejsca w kieszeni! Z powyższej listy można jednak wykreślić wszystko inne, pozostawiając jedynie smartfona. Dlaczego? Otóż, po pierwsze można już płacić smartfonem podobnie jak kartą – zbliżeniowo. Robi się to na różne sposoby, jeśli zainstaluje się aplikację mobilną swojego banku. Wykorzystywane są w tym procesie na przykład kody BLIK, które należy wpisać w terminal podczas dokonywania zakupu. Jeśli chodzi o klucze, to powstały już zamki, które można otwierać używając swojego telefonu. Co więcej, takie elektroniczne klucze można też wysłać znajomym. Kto ma problem z pamiętaniem o dowodzie osobistym, biletach i innych ważnych dokumentach, nie musi się już martwić, bo stopniowo przechodzimy do momentu, w którym wszystkie te rzeczy będzie można nosić ze sobą w smartfonie. Ci, którzy, przy pustych kieszeniach, mają wrażenie, że o czymś zapomnieli, przeżyją pewnie nieraz konsternację. A co z osobami, które dotąd chwaliły się grubym portfelem? Teraz im cieńszy smartfon, tym lepiej, bo nowocześniej!

Dla kogo jest to dobre rozwiązanie?

Ta wielofunkcyjność smartfonów jest z pewnością dobrą wiadomością dla młodych, którzy bez problemu radzą sobie z obsługą elektroniki. Starszym użytkownikom może być ciężej przyzwyczaić się, by przejść do porządku dziennego z używaniem telefonu np. jako dowodu osobistego. Z drugiej strony, nie ma w tym – przynajmniej na razie – żadnego przymusu. Choć tempo zmian w technologii jest ogromne, nikt nie narzuca całym społecznościom natychmiastowej rezygnacji z papierowych pieniędzy czy druków. Z pewnością posiadanie wszystkiego, co ważne w zaledwie jednym przedmiotem, dla wielu z nas stanowi udogodnienie. Problem pojawia się jednak, gdy – oby nie! – zostaniemy okradzeni. Wtedy za jednym zamachem kradną nam wszystko. No, ale zadowolony złodziej oznacza, że ktoś przynajmniej korzysta, więc bilans zysków i strat społecznych się wyrównuje! Nie zapominajmy też o ekologii. W końcu nie będziemy musieli używać już tylu drzew do produkcji papieru, choć prawdą jest, że plastik i metal, używane do produkcji smartfonów, również obciążają środowisko. Czekajmy więc na moment, w którym nawet smartfon nie będzie potrzebny, ale coś bardziej… eterycznego, może specyficzna forma hologramu? Dywagację nad tym lepiej zostawić już futurologom.

Wiedzieliście, że można otwierać zamek smartfonem? To wydaje się… Cóż, jednak dość logiczne, prawda? Ciekawe, jak wielu ludzi z tego już korzysta. Nie wolno tu zapominać, jak wiele z tych nowinek mamy dzięki internetowi. To on jest przyszłością wielu branży, nie tylko technologicznej, czy marketingowej, ale powoli przejmuje również funkcję mediów i zapewnia nam życie towarzyskie. Czy to samotność w sieci? To już kwestia osobista.


AGA